Zuzia

Z Roksanką miałam
przyjemność się już spotkać dwa lata temu na sesji z okazji jej Pierwszej
Komunii Świętej. Tym razem ciocia Teresa podarowała sesję jej młodszej siostrze
Zuzi (z okazji roczku). Bardzo mnie cieszy, kiedy mogę po raz kolejny
fotografować moich małych klientów. Patrzeć jak dorastają, zmieniają się. Dawać
im po raz kolejny radość z przeżywanej chwili podczas sesji oraz radość z
otrzymanych pięknych zdjęć. Zuzia okazała się zupełnym przeciwieństwem Roksanki.
Ta mała cudowna księżniczka to prawdziwy wulkan energii,
żywe srebro i zdecydowanie była szybsza niż reakcja mojego aparatu. Przejęłam
tą pozytywną energię od dziewczyn i dałam radę pięknie uchwycić je w kadrze.
Oto kilka kadrów z tej szalonej sesji: